Otwieram więc szeroko okna i odkurzam kąty, zamieniając świąteczne klimaty na te mroźne i śnieżne, jako że trochę śniegu wam przywiozłam z polskich gór.
Bukowina Tatrzańska AD 2013, po raz czwarty :)
Zdjęcia w dużej mierze autorstwa utalentowanego kuzyna Jacka R.
Zdobywca :) |
Zamek w Czorsztynie |
Zamek w Nidzicy |
Tama lekko za mgłą |
Komnaty Państwa na zamku w Nidzicy - szkoda że się nie dało obrusa zabrać ze sobą :) |
Widok na zamek w Czorsztynie z zamku w Nidzici |
Nowy narciarz w rodzinie |
Zmęczony narciarz :) |
Nie taki orczyk straszny :) |
Jeżdżę!! |
Stary znajomy Giewont szykuje się do snu |
Piękne widoki, piękne zdjęcia, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńKochana, przecież Ty tam masz rzut beretem przysłowiowym :)
UsuńMimo, że nie jestem fanatyczką zimy, to z przyjemnością pooglądałam te białe widoczki :-)
OdpowiedzUsuńAle jak się ma Nidzica do Giewontu?? :-D
Ata, Giewont widać z okna było :) a Nidzicy nie:)
UsuńZa to dojechanie do zamku przypłaciłam bólem głowy bo nasi kierowcy wybierali drogi których ani mapa ani nawigacja nie ma w swoich zasobach :)
a ten obrus cichcem, cichcem.... sza.
OdpowiedzUsuńniestety była tam Pani, która pilnowała skrzętnie żeby nawet milimetr człowieka nie wystawał poza linę odgradzającą komnatę od zwiedzających.
UsuńI jak laser odcinała wystające poza linię części? No to trzeba się nauczyć robić takie cuda ;)
UsuńPięknie w tej Bukowinie :) czas się do niej wybrać
OdpowiedzUsuńNa narty, na narty!
UsuńWitam. Zapraszam do bombonierkowej zabawy. Pozdrawiam serdecznie i lawendowo :)
OdpowiedzUsuńhttp://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html