... czyli tajemnica :)
Już niedługo przestanie być tajemnicą, ale żeby nie było że nic nie robię ;)
Robię, i mam nadzieję niedługo pokazać wam co - dla mnie samej to zaskoczenie, bo róż nie należy do moich ulubionych kolorów.
A poniżej moje Mistery:
A kiedy właśnie Twój róż nie jest agresywny i jest raczej zgaszony zatem nieco się zawierusza w 'praniu'. Nie koncentruj się na nim i będzie pięknie! Zazdraszczam Ci tych pastelowych cieniowań. Sama mam tylko mocno zdecydowane kolory. Męczą mnie ostatnio farbowanki Viki Clayton.......
OdpowiedzUsuńMasz rację, muszę przestać zwracać na niego uwagę ;)
OdpowiedzUsuńCo do nici Viki to Cię doskonale rozumiem - szczególnie te które mają Examplar w nazwie - mam już nawet upatrzony sampler który bym chciała tymi nićmi wyszyć - muszę tylko "odkuć" się finansowo i możemy zamawiać ;)
NO to mnie mocno zaciekawiłaś :0)
OdpowiedzUsuńAż wysiedziec z ciekawości nie mogę...będzie napewno co podziwiać.
nie.... błagam Cię... i dlaczego mi to mówisz??? Czy wiesz że ja miałam już w koszyku u Viki 30 kolorów wrzuconych??? I powstrzymał mnie rozsądek. A teraz to już nic mnie nie wstrzyma......... ratunku!!!
OdpowiedzUsuńNormalnie w ramach protestu przestanę w ogóle się odzywać :))))
BTW: marzec zaczęłam.
kolor jest taki delikatny więc aż mnie ciekawość zżera co z tego powstanie ale napewno coś fajnego czekam niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńAnia, odzywaj się odzywaj - za każdym razem jak planujesz zakupy pamiętaj o mnie ;) (dobrze że mój monż tego nie czyta ;)))
OdpowiedzUsuńBTW - ja też :)
Anna, dzięki za odwiedziny - myślę że na dniach, może nawet w weekend, tajemnica się troszkę wyjaśni - chociaż jak każde mistery, nie do końca od razu ;)
Kinia - czy podziwiać to nie wiem, ale całkiem fajnie wychodzi więc mam nadzieję że będzie się podobać :)
jak dla mnie kolory piękne i aż mnie zżera ciekawość co tam, kombinujesz:)
OdpowiedzUsuńto ja czekam na to rozjaśnienie:)
OdpowiedzUsuń