piątek, 27 listopada 2009

DMC Arabica Coffee (1)

W tej chwili jedyną robótką nad którą pracuję jest DMC Arabica Coffee. W sumie pokazuję "prawie" skończony, ale jak tu zrobić zdjęcie jak się wychodzi kiedy jest szaro a wraca jak jest ciemno??



No i zamówiłam wczoraj materiał i nici na choinkę, mam nadzieję że uda mi się skończyć kawę zanim przyjadą :)

czwartek, 26 listopada 2009

Choinkowy SAL 2009

No cóż, słowo się rzekło kobyłka u płota jak to moja babcia zwykła mawiać :D

Złamałam się w końcu - nie wiem czy zdążę, ale na pewno zacznę :)

Wszystkie informacje na Choinkowy SAL 2009 a inicjatorką zabawy jest Ania i dzięki jej za to, bo jak człowiek ma mało czasu na wszystko to mu zawsze na jeszcze jedno starczy :)

A tematem SAL jest ta oto piękna choinka - materiały, nici i przeznaczenie gotowego obrazka dowolne.

poniedziałek, 23 listopada 2009

Wyróżnienie prawie zagramaniczne ...

... dostałam od Ani. Ania napisała że to dla osób które nie boją się wprowadzać w życie nowości podpatrzonych na innych blogach.





Aniu, bardzo dziękuję!! Blogowicz ze mnie marny, sporadycznie pisuję, mało mam czasu na robótki i w związku z tym mało efektów do pokazywania. Za to szperanie po necie to moje uzależnienie, na całe szczęście język angielski jako tako przyswojony mam. Nie w stopniu perfekcyjny, ale na tyle żeby się na innych forach i blogach dogadać na zasadzie "kali mieć, kali móc" :D
Co mnie najbardziej pociąga w blogach obcojęzycznych? Głównie ogromna ilość materiałów i akcesoriów do których my ciągle nie mamy łatwego dostępu. Pamiętam swoje pierwsze zakupy na ebay i pierwsze próby płacenia przez paypal (wtedy jeszcze Polacy mogli tylko wysyłać pieniądze w tym systemie, dzisiaj już można i płacić, i odbierać i kilka jeszcze opcji jest dostępnych). Teraz mam już to wszystko za sobą :)

Jak do tej pory najbardziej zadziwiło mnie cło od foremek do wycinania pierników. Fakt że było ich dużo (ponad 50 szt.) ale każda w innym kształcie, więc chyba podejrzenie o przemyt odpada? A otóż nie - została wezwana na cło, musiałam opisać po polsku co to jest, do czego to służy i po co mi tyle ;) Opisałam, zajęło mi to minutę, Pani Celnik zabrała deklarację, powiedziała że ona nie wiem ile będzie cło bo to inna osoba liczy i jak chcę mogę albo przyjechać za dwa dni, albo przyślą mi pocztą paczkę i cło zapłacę przy odbiorze. Pomijam fakt że dojechanie do Urzędu Celnego na Łączynach zajęło mi prawie 3 h w jedną stronę :)

Raz jeszcze dziękuję Ani za wyróżnienie, i jak by jakiś przemycik to ja chętnie :D

czwartek, 12 listopada 2009

Co oni mają a my byśmy chcieli mieć...

... w sklepach pasmanteryjnych :)

To efekt wspólnego zamówienia z innymi robótkowymi maniaczkami :) w internetowych sklepie robótkowym w USA. Oczywiście to jest jedna milionowa tego, co tam można kupić. Najbardziej jeśli chodzi o braki w asortymencie dobiła mnie paleta barw DMC Pearl Cotton, które u nas można kupić białe i ecru, a tam we wszystkich kolorach z palety. Że o innych niciach, cieniowanych czy cieniowanych ręcznie farbowanych nie wspomnę. I nie chodzi tu o to, że produkty te były by w Polsce drogie - wiadomo, że były by droższe niż w USA, ale by BYŁY. I każda z nas robótkowych maniaczek by miała MOŻLIWOŚĆ ich kupienia. A tak nawet jak mamy kasę, to nie mamy możliwości.

Chyba że przemycamy zza oceanu ;)





Na pierwszym planie nici Watercolours, 1 pasmo zastępuje DMC Pearl Cotton nr. 5, ręcznie farbowane.



Na pierwszym planie nici ThreadworX, zarówno Pearl nr. 5 i 8, jak i zwykłe. Ręcznie farbowane, część cieniowana.



DMC Pearl Cotton nr. 5



Kreinik Ribbon 1/16, Overture, Ribbon Floss



Mono canva

wtorek, 10 listopada 2009

Zaległe urodzinowe

Jakiś czas temu minął mi kolejny rok. Odkąd skończyłam trzydziestkę muszę sobie policzyć jak ktoś mnie pyta ile mam lat :)

Mój monż stanął na wysokości zadania jeśli chodzi o prezent :)





A taki niematerialny ale jak ważny prezent dostałam dokładnie w dniu urodzin:





poniedziałek, 9 listopada 2009

niedziela, 8 listopada 2009

DMC Royal Ceylon (2)

Skończyłam ;)

Moja pierwsza praca wyszywana bez kratkowania tkaniny. Oczywiście nie obyło się bez prucia, łatwiej jest jednak kontrolować poprawność stawianych krzyżyków kiedy ma się jakieś odnośniki, szczególnie jeśli na obrazku sa wykorzystane kolory nici różniących się między sobą zaledwie odcieniem. Ale dałam radę, i planuję zarówno kawę jak i czekoladę wyszywać w ten sam sposób. Mam nadzieję że nabiorę wprawy :)

Aida 18 ct, 2 nitki muliny DMC:



I kilka detali:







Oprawiony ma być jako tryptyk z pozostałymi dwoma obrazkami z serii, więc chwilę się jeszcze zejdzie :) Plan jest taki, żeby do Bożego Narodzenia wyszyć pozostałe dwa, ale jak mi ciągle będą chłopy chorować tak jak ostatnio, to nici z tego :(