poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Table runner by Ruth Hanke - 2 (help!!)

Dwa posty temu pisałam o moim hardangerowym bieżniku.

Prawdziwym powodem dla którego "wywlekam" go na światło dzienne jest to, że potrzebuję pomocy :)

Schemat kupiłam na e-bay, jako oryginał. Cała instrukcja która została przesłana, to xero albo napisane było na starej maszynie i xerówka z tego. Schemat wygląda jak narysowany ręcznie, i w paru miejscach jest mało czytelny.

I pojawiła się "zagwostka" - ścieg opisany jako box stitch.

Na schemacie to wygląda tak, pola opisane jako Z:



Na zdjęciu które jest dołączone do instrukcji wygląda tak:



Jedynym ściegiem z opisu który by mi "pasował" jest ścieg nazwany STAR FILLER, poniżej opis do niego:



Dobrze myślę? Jakieś inne pomysły? :)

Skusiłam się...

... na candy :)

Na blogu SweetCandyDreams jest do wzięcia taki przepiękny wisior:



Bardzo mi się podoba więc próbuję ;)

W życiu nic nie wygrałam, ale w końcu kto nie próbuje ten tym bardziej nie wygrywa ;)

Table runner by Ruth Hanke - 1

Od czasu do czasu "napada" mnie ochota na hardanger - parę drobiazgów jak do tej pory udało mi się w tej technice popełnić, nie ma się czym chwalić zbytnio. Najlepiej mi wyszły hardangerowe aniołki bożonarodzeniowe, niestety wszystkie się rozeszły, zostało tylko zdjęcie jednego plaskatego, bo przed krochmaleniem.



Teraz jako przerywnik od krzyżyków sięgam po Table Runer by Ruth Hanke. Wzór kupiłam na e-bay, tkanina do hardangera ecru, nici Petra ecru nr. 5 i nr. 8.

Zdjęcie oryginału:



Moje wypociny:)




W tej chwili mam skończone wszystkie bloczki i cały ścieg dziergany, postaram się zrobić jakieś zdjęcie w najbliższym czasie :)

czwartek, 20 sierpnia 2009

Wolność od kabelka

Rozpusta.

Siedzę w ogrodzie, trawa się podlewa, a ja śmigam po necie.

Chwała temu co wymyślił bezprzewodowy internet ;)

piątek, 14 sierpnia 2009

Wyróżnienie....

... dostałam (tu powinna być zszokowana ikonka z oczkami na wierzchu ;))

Wyróżnienie przyznała mi Ewa z bloga Sen Nocy Letniej .



Czuje się zaskoczona i wyróżniona - jest nadzieja że zmobilizuje mnie to do większej systematyczności :)

W myśl zasad powinnam wytypować kolejne blogi - nie jest to proste, bo każdy ma w sobie to "coś", co powoduje że do nich wracamy. Ale są blogi od których się zaczęło, i bez których nie wyobrażam sobie już dnia:

Krzysia i jej Robótki na radości i smutki
Lilka i jej Lilkowy
Ata i jej Różne różności
Aploch i jej Cała ja

I tu się przyznam, że jestem uzależniona od netu i jedynie na wakacjach zaczynam dzień od kawy, a nie od kawy i czytania waszych blogów ;)

czwartek, 13 sierpnia 2009

Lady in Blue - odsłona przedfiniszowa

Pisałam już gdzieś że w końcu widać koniec :) Lady in Blue wg wzoru z firmy Vervaco.
Poniżej stan na wczoraj, pierwsze zdjęcie bez lampy, drugie z lampą - chyba muszę poczekać aż będę mogła zdjęcie zrobić przy dziennym świetle, bo coś nieciekawie wyszło.

Wyszywam to od dwóch lat, co prawda robię duże przerwy bo szybko mnie nudzą te płaszczyzny w jednym kolorze.

Aida 18 ct, dwie nitki muliny DMC.


wtorek, 11 sierpnia 2009

Dolar w dół

No właśnie - po raz pierwszy od bardzo dawna dolar poniżej 3 złotych. Nie powiem, od dawna na to czekałam. Czemu?? A bo wiadomo - zagraniczne sklepy robótkowe oszałamiają swoim asortymentem - nic tylko kupować kupować kupować. Żeby jeszcze było za co ;)

Ale poszalałam, co tu będę dużo ukrywać (dobrze że mój monż tu nie zagląda ;) )

Kupuję:

- kwadratowy tamborek QSnap 11x11 cala. Mam taki 8x8 cala, jest wspaniały, idealnie napina tkaninę nie gniotąc jej przy tym masakrycznie. Do tego jest lekki i ręka się wcale nie męczy przy trzymaniu go. Zastanawiałam się nad kupnem większego, 11x17 cala, ale wyszywają na tamborku, palcami tej ręki którą go trzymam, muszę dosięgnąć do miejsca, gdzie od spodu wbijam igłę. Boję się, że przy tym większym mi się to nie uda ;)


- ręcznie farbowaną Luganę 28 ct w kolorze Desert Sky z przeznaczeniem na nowy projekt Desert Mandala from Chatelaine - to moja nowa "zachciewajka" o której pisałam jakiś czas temu. Ukazały się już trzy części schematu, ja jeszcze nie zaczęłam właśnie dlatego, że nie kupiłam materiału. Dobrze że do części pierwszej są potrzebne właściwie tylko nici DMC, bo na całą pozostałą resztę będę musiała sporo poczekać. Na stronie European Crosstitch Company można zobaczyć jak wygląda ten wzór i co wchodzi w skład pakietu materiałów. Będę go kupować bez materiału oczywiście.


- Jobelan 32ct w kolorze Bay Rum na dwa obrazki z serii Anchor Maia, o których pisałam ostatnio - zalecany jest kolor czerwony, ale zrobię inaczej, mam nadzieję że tez wyjdzie pieknie ;)



Teraz tylko czekać z niecierpliwością żeby poczta nie nawaliła (tfu tfu cytując klasyka :)).

niedziela, 9 sierpnia 2009

Tkaninowe dylematy

Moja Lady in Blue Vervaco zbliża się do końca, zostało mi już tylko trochę zasłony po lewej stronie. Oczywistym jest więc, że planuję już następną pracę:)

Od roku "choruję" na dwa obrazki z serii Anchor Maia:

Maia - Misaki (Oriental Lady Red)



Maia - Sakura (Oriental Lady Black)



Udało mi się wejść w posiadanie schematu od Lady in Red. Drugiego stale poszukuję, więc "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;) "

Schemat mam wydrukowany, mulina zakupiona - ale dopadła mnie refleksja na etapie wybierania tkaniny. Otóż zalecane jest użycie Aidy 16 ct w kolorze czerwonym. Ogólnie lubię Aidę i często na niej wyszywam. Ale w tym schemacie jest bardzo dużo elementów wyzywanych 1/2 krzyżyka. Nie ma chyba nic gorszego niż próba wbicia igły w środek splotu Aidowego. Wymyśliłam więc sobie, że zakupię tkaninę jednonitkową i będę wyszywać 2x2. I tu się zderzyłam z murem - nie bardzo się w nich orientuję. Na stronie Sew and So są np. materiały Zweigart Cotton Evenweave i Zweigart Linen Evenweave. Czy dobrze mi się wydaję że do haftu krzyzykowego powinnam wybrać Cotton Linen? Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć różnice w tych jednonitkowcach?:)
Zastanawiam się nad 32 Ct Murano Fabric w kolorze burgunda - tan nawet jest napisane że to odpowiednik Aidy 16 ct - czy to będzie dobry wybór? Może ktoś ma lepszy pomysł? :)