wtorek, 9 listopada 2010

SAL świąteczny 2010 - pokazuję :)

Straszną presję czuję :D A jak się potem nie uda, to co? Będę oczami świecić? :D

Ma być tak:



A jak będzie, to się okaże ;)

Zdjęcie ze strony http://www.thread-bear.co.uk/index.html

9 komentarzy:

  1. o maj got ....... i te brody to z koralików? wow kochana no to ja zaciskam kciuki i czekam aż szybko zaczniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, ale się nakoralikujesz:D
    Ale za to efekt będzie, że czapki z głów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę!!! Te brody naprawdę są z koralików????
    O żesz w mordę, ja miałam dość koralików w swojej Victorii a tutaj to zatrzęsienie. Podziwiam Cię i będę zaglądać obserwować;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. brody naprawdę :) nabiera się po 11 koralików i robi się taki łuk czy jak to nazwać.

    trochę się boję, bo to moja pierwsza tak bardzo koralikowa praca, ale ja to zawsze z motyką na słońce :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się nadłubałaś ale warto było. Super!!! Ja po jednej bransoletce myślałam, że mi oczy wypłyną, no ale nie ma co się obrażać na swoje lata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się dopiero nadłubię :D to jest zdjęcie jak ma być, na razie mam zgromadzone materiały i postanowienie zaczęcia w weekend jak dobrze pójdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne są:)
    dasz radę!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocze! Ja to nawet nie bede probowac ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw ślad ...