niedziela, 3 lipca 2011

Złota Igła - V Ogólnopolska Wystawa Haftu Krzyżykowego

Byliście? Wybieracie się?

Byłam wczoraj - całodniowa wyprawa do Łodzi, w przemiłym towarzystwie i z robótkami w pociągu - cudny dzień :) Co prawda aura bardzo nie dopisała, Łódź przywitała nas temp. 13 st, i wiatrem, ale i tak w przeciwieństwie do Warszawa, odpuściła nam deszcz :)

Wystawa zorganizowana w murach Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi trwa od 8 czerwca do 28 sierpnia, więc kto jeszcze nie był ma czas na nadrobienie zaległości.

Bo na wystawę pójść/pojechać warto. Miałam okazję być na poprzedniej edycji, trzy lata temu, i powiem wam że wg. mnie porównanie wychodzi bardzo in plus - dużo lepiej wykonane prace, trudniejsze często albo większe, większa różnorodność tematyki, wzorów, materiałów, wielkości krzyżyków.

Wg danych podanych w katalogu wystawy, zgłoszone zostało 533 prace, z czego na wystawę wybrano 380 prac.

Dominowały hafty jako obrazki, prac wykonanych jako przedmioty użytkowe było zaledwie kilka.

Pięknie i starannie wykonana koszula:




I ręcznik, który może nie zachwyca mnie motywem i kolorem (de gustibus i tak dalej ;) ale za to powala mnie swoją lewą stroną :) Jak dla mnie, najwyższy pokaz sztuki rękodzielniczej :)











Dalej już były głównie obrazki:







Jedna z piękniejszych prac na wystawie - wyszyte na czarnej kanwie, malutkimi krzyżykami - a ten ptaszek to w rzeczywistości wyglądał jak stempel :) Zachwycała też wyrazistość i głębia kolorów - praca zdobyła nagrodę Hobby Studio i wyróżnienie Ariadny:




















Kolejna jedna z piękniejszych prac - z daleka wyglądała jak namalowana, kojarzyła się raczej z malarstwem niż z haftem -ta praca także zdobyła nagrodę Hobby Studio i wyróżnienie Ariadny:



A tu nie wiem czy widać, ale były elementy wyszyte złotą nicią, co w połączeniu z ciepłymi barwami nici i ładnie komponującym się odcieniem tkaniny, dawało piękny efekt:













Bardzo ładna praca, równe malutkie krzyżyki, bardzo mi się podobała - to zresztą jedna z moich ulubionych serii z kolekcji Thea Gouverneur:













Jedna z paru prac które podobały mi się najbardziej - "Cygańska wróżka" - pięknie wykonana, równo czysto bez żadnych cieńszych lub grubszych krzyżyków, no i piękny wzór. Praca dostała nagrodę DMC, Hobby Studio i Needle&Art:























I znowu jeden z moich faworytów - "Orchidea" - piękna praca, pięknie wykonana - z daleka wyglądała jak fotografia, a nasycenie barw powalało - praca nie dostała żadnej nagrody ani wyróżnienia, co akurat mnie zaskakuje, za to znalazła się na oficjalnym plakacie promującym wystawę i na okładce katalogu prac z wystawy:







I kolejny z moich faworytów - "Elf" z kolekcji HAED, tej samej autorki co pokazywana przeze mnie wyżej "Cygańska Wróżka" - brak słów, pozostaje zachwyt:








W tej pracy zachwyciły mnie struny wykonane złotą nicią:













Nie sposób pokazać wszystkich wystawionych prac - gdyby nie odległość pewnie poszłabym na tą wystawę jeszcze raz, tym razem żeby przyjrzeć się uważniej i dokładniej, odkryć to co umknęła za pierwszym razem i zachwycić się jeszcze raz tym, co już raz mnie zachwyciło.

A na koniec zostawiłam prace, która decyzją jury dostało pierwszą nagrodę, czyli Złotą Igłę.



Jeżeli nagroda przyznawana była za wielkość i pracochłonność pracy, to chyba słusznie wygrała ta praca. Jeśli za staranność wykonania, za kunszt i umiejętności - to chyba nie koniecznie. Jeśli chodzi o mnie, dużo bardziej zachwycały inne prace. Ale de gustibus i tak dalej ;)

I jeszcze łyżka dziegdziu w tej słodyczy - to przykład na to, jak jeden drobny szczególik potrafi zniszczyć miesiące naszej pracy. Czy to się nie chciało sprać czy też autor nie poświęcił temu najmniejszej uwagi to już inna para kaloszy. Obrazek ładny, krzyżyki ładne i równe - ale te pozostawione kratki moim zdaniem powinny zdyskwalifikować pracę już na etapie eliminacji:





To by było na tyle odnoście wystawy haftu - następna za trzy lata :D



Powyższe zdjęcie zrobiła Maja, początkująca adeptka sztuki haftu krzyżykowego, ale gdybyście widziała jej pracę - równo, bez żadnych zmechaceń, bez ani jednego krzyżyka cieńszego od innych. Nie ukrywam - mam nadzieję, że za trzy lata będę mogła podziwiać nagrodzone prace wykonane przez Maję :)

17 komentarzy:

  1. Dziękuję za relację. Nie mam możliwości wybrać się na tę wystawę osobiście a dzięki Tobie mogłam się poczuć jakbym tam była.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też dziękuję. Piękne zdjęcia i piękne prace. Z wielka przyjemnością obejrzałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zbulwersowana sprawą z Orchideą. Pod każdym względem doskonały imponujący haft i żadnego choćby wyróżnienia??? bo okładka czy plakat to chyba nie jest wystarczające docenienie tej pracy. Nie byłam na wystawie, nie widziałam na własne oczy ale czułabym się na miejscu autorki tego haftu co najmniej niesmacznie:(
    Aha, nie dodałaś zdjęcia haftu z krewetkami p. Wiery Ditchen (przepraszam jeśli pokręciłam nazwisko), który zdobył nagrodę czy wyróżnienie nie pamiętam. Jest wg mnie super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Krewetki pamiętam, z daleka robiły niesamowite wrażenie - zrobiłam chyba ze 150 zdjęć, ale nie dałam rady więcej zamieścić na blogu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie chciałabym być jurorem w tym konkursie... wszystkie prace wyglądają na mega pracochłonne, dopracowane i perfekcyjne. Za taką koszulę, dużo bym dała :) Legendy mówią, że do dziś na Ukrainie można spotkać chłopów pasących krowy w takich haftowanych koszulach, ale to tylko legendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiam się nad kryteriami... No bo jeśli nagradzać za kunszt, to oczywiście wszelkie doskonałe technicznie hafty mają szanse. A może powinno być kilka kategorii?
    Urzekły mnie poduszki (Roma i Paris), są takie z klimatem.
    Lewa strona ręcznika to faktycznie mistrzostwo świata.
    Cygańska wróżka - kolejna praca z niesamowitym klimatem.

    Doceniam urodę kwiatów, pejzaży, staranność wykonania...itd, ale nie tego szukam w haftach, nie przepadam za naśladowaniem rzeczywistości czy gotowych i znanych dzieł malarskich. Właśnie dlatego przydałoby się choć kilka kategorii.

    Yenulko, dziękuję za fotorelację.

    OdpowiedzUsuń
  7. to była fajna podróż!!! Dziękuję dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ten ręcznik cuuudo :) z przodu jak z przodu ale tył! niesamowite jak równo wyhaftowany i nitek kończących/zaczynających nie widać, dosłownie żadnej! piękne
    zazdroszczę Wam spotkania i tej wystawy. Było na co popatrzeć

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech... daleko do Łodzi :( Dzięki Yenulko za fotorelację :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Poczułam się jakbym z Wami oglądała, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za zdjęcia!
    Na takich wystawach widać, do jakiej perfekcji można dążyć... Zazdroszczę Ci oglądania tego na żywo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aguś dziękuję za wspaniałe towarzystwo sobotnie a i wieczór poprzedzający. Nie ma to jak spotkanie w Waszym gronie!
    Wysoko założyłaś poprzeczkę: teraz to już musisz mi pomóc zmotywować Maję do wyszycia pracy na wystawę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczyny, cieszę się że wam się relacja podobała :) Dla takich słów warto było te zdjęcia pstrykać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Późno tutaj trafiłam, ale warto było, tym bardziej, że niedawno zaczęłam wyszywać jedną z prac, która pokazałas, wyszła ślicznie :) Moja też taka będzie :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Reala, dzięki za odwiedziny :)

    Czy dobrze zgaduję że Pana Jezusa z owieczkami wyszywasz?:) Nie jestem jasnowidzem, zajrzałam na Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miło Was widzieć dziewuszki kochane!!!!! Co tam wystawa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki wielkie za relację :O)
    Powiem szczerze, ze patrząc na te zdjęcia zaczynam żałowac, że w tym roku mnie tam nie było, ale po ostatnim...no cóż...
    Teraz poziom prac niesamowicie się podniósł.
    Jedno co pozostaje niezmienne....decyzja jury.
    Jakoś dziwnie za każdym razem wszyscy odnoszą takie samo wrażenie.
    Na poprzedniej byłam na gali otwierającej wystawę, jako jedna z uczestniczek konkursu...pani która wygrała jakoś dziwnie nie była tym faktem w ogóle zaskoczona...przynajmniej próbowała by udawac ;O)

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw ślad ...