wtorek, 28 września 2010

Table runner by Ruth Hanke - 6

Monotematycznie będzie, bo znowu o bieżniku :D

Wciągnął mnie znowu hardanger, więc krzyżyków nawet nie wyciągałam i ciągle bieżnik na topie.

Rzut ogólny:



I boczna część którą mam zrobioną połowicznie:



I małe detale:





No i na koniec o "przeciągniętych" krzyżach maltańskich.

Poprzednio moje krzyże maltańskie wyglądały tak:



A teraz wyglądają tak:



Co się zmieniło? Ano, kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem :D

Tak wygląda na schemacie sposób wykonania tego ściegu:



Ewidentnie widać, że krzyż robi się od prawej do lewej, zgodnie z biegiem wskazówek zegara. A ja co?? A oczywiście pod prąd, od lewej do prawej - i to chyba była przyczyna dla której z jednej było ciaśniej a z drugiej lżej, bo jak zaczęłam robić poprawnie, to w końcu jestem w miarę zadowolona :D

Co sądzicie?

Aha, i jeszcze o niciach - wyszywam na unifilu nićmi Petra ecru w grubości 5 i 8 - jest to zamiennik do oryginalnych perłówek, aczkolwiek dobrze mi się nimi wyszywało dopóki nie spróbowałam, jak się perłówkami wyszywa. I teraz tak mnie kusi żeby zacząć coś innego na oryginalnych niciach, że chyba dlatego tak mi wolno idzie wyszywanie - różnica jest w jakości tych nici, Petra się mechaci okrutnie. Aczkolwiek jest dużo tańsza, więc wybór wcale nie jest oczywisty :)

A ja się znowu naoglądałam Krzysiowego obrusa, i mnie skręca i nawet włożyłam tkaninę na niego do internetowego koszyka, po czym przeliczyłam funty na złotówki i czym prędzej zamknęłam tą stronę :(

6 komentarzy:

  1. Moje hardangery powili pokrywają się warstewką kurzu... Ale jak tak patrzę na Twoją pracę, to mnie korci.
    O obrusie Krzysi to ja już nic nie powiem, bo mnie też skręca od paru lat ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja robię krzyże jak mi wygodniej i w dodatku najczęściej jest mi wygodniej w odwrotna stronę niż wskazówki zegara i moim zdaniem wychodzą mi dobrze więc ... nie jestem przekonana o słuszności Twego stwierdzenia :)
    Co do petry to się całkowicie zgadzam z tym mechaceniem - aczkolwiek mniejsze kawałki można okiełznać :) a jest dużo tańsza jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie pięknie:) tak sobie zaglądam i wzdycham....

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę sobie pomacać. Szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie! To jednak duże rozmiarowo jest, patrząc po tym pierwszym zdjęciu:))

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw ślad ...