Dwa posty temu pisałam o moim hardangerowym bieżniku.
Prawdziwym powodem dla którego "wywlekam" go na światło dzienne jest to, że potrzebuję pomocy :)
Schemat kupiłam na e-bay, jako oryginał. Cała instrukcja która została przesłana, to xero albo napisane było na starej maszynie i xerówka z tego. Schemat wygląda jak narysowany ręcznie, i w paru miejscach jest mało czytelny.
I pojawiła się "zagwostka" - ścieg opisany jako box stitch.
Na schemacie to wygląda tak, pola opisane jako Z:
Na zdjęciu które jest dołączone do instrukcji wygląda tak:
Jedynym ściegiem z opisu który by mi "pasował" jest ścieg nazwany STAR FILLER, poniżej opis do niego:
Dobrze myślę? Jakieś inne pomysły? :)
widziałam te wzór u dziewczyn na multiply, nie mam bladego pojęcia o tej technice haftu więc nie pomogę, dla mnie najlepsze wyjście by było poszukać lepszy jakościowo wzór
OdpowiedzUsuńMhhh jakoś mi się nie wydaje bo w tym star filler masz kwadraty i w ścrodku coś (nawet nie wiem czy to french knot czy dziurka - a jak dziurka to nie za bardzo wiadomo jak zrobiona) a na tym zdjęciu marnej jakości wygląda na to że dziurek jest więcej stanowczo niż tylko "po środku jakiegoś kwadratu). Ja nic nie wymyślę chyba - Krzysia help!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie też nie do końca pasuje... a może wymyślić tam coś innego? Coś innego by tam pasowało może?
OdpowiedzUsuńEwa - ja mam ten wzór na multiply :) Ale jeśli widziałaś u kogoś innego to będę wdzięczna za sznurka :)
moim zdaniem tam można zrobić zwykłe ósemki na przęsełkach i też będzie dziurawo i będzie ładny efekt pasujący do tych krzyży maltańskich które są obok.
OdpowiedzUsuńMagda, przeceniasz mnie ;) Co to sa ósemki na przęsełkach? :)
OdpowiedzUsuńPrzyszłam, obejrzałam a teraz idę myśleć, bo i wzór i zdjęcie nie jest zbyt czytelne...... mam jednak pewne podejrzenia.....
OdpowiedzUsuńTo może być taki ścieg jak na 101 stronie w książce Elegant Hardanger Feeling- masz ją chyba. Trzy zdjęcia w górnym rogu.
OdpowiedzUsuńTo jest haft przewlekany, ściągając mocniej nitkę robisz te otworki, tak mi się wydaje.
i jeszcze.... Magda też ma rację, to mogą być i ósemki, tylko tam nie trzeba nitek wycinać, a ściągać tak mocno nitkę roboczą, żeby się dziury porobiły. To jednak kwestia nazewnictwa, bo czy wtedy nazwiemy je przęsełkami ?
OdpowiedzUsuńpewnie,że znalazłam..Ciebie !!
OdpowiedzUsuńale popytam się
całuski
Krzysiu, znalazłam te ściegi - faktycznie, mogłoby pasować - jak się mocniej ściągnie to wtedy powinien powstać układ tych "dziur" które na zdjęciu widać. Bardzo Ci dziękuję za podpowiedź, spróbuję to wyszyć i zobaczymy co wyjdzie.
OdpowiedzUsuńA te ósemki na przęsełkach o których mmadziula wspominała to tak jak przęsełka bez wyciągania nitek? O to chodzi?
yenulka ósemkami nazywam to coś co zobaczysz między innymi na pierwszym zdjęciu tu u Krzysiu http://krzysia.blox.pl/html czyli po wyciągnięciu nitek, kiedy zostają Ci tylko przęsełka owijasz je tworząc ósemki. Moim zdaniem z wyciągniętymi nitkami ładniej wygląda niż tylko mocne naciąganie nitki.
OdpowiedzUsuńMagda, to źle Cię zrozumiałam, masz na myśli normalne przęsełka cerowane, a ja myślałam o takim oplatywaniu ósemkami nitek nie wyciętych.
OdpowiedzUsuńYenn, zrobisz jak Ci będzie pasowało, bo zwykle przęsełka cerowane też tam mogą być, sprawdź jak bez wycinania będzie się dobrze prezentować.
Magda - to ja już rozumiem :) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBox stich to ścieg kwadratowy, wyraźnie go widać na zdjęciu. To rząd kwadracików przylegających do siebie bokami. Robi się to w rzędach poziomych od prawej do lewej strony. Tu ścieg jest przez 4 nitki. Gratuluję schematu, to chyba oryginał jest.
OdpowiedzUsuń